Pikniki rodzinne organizowane są coraz częściej i z coraz liczniejszych okazji. Właściwie każda impreza może zostać nazwana rodzinną, bo przecież trudno, żeby na jakimś miejskim spędzie nie pojawiła się … rodzina.
Wszystko dlatego, że w obliczu zmniejszającego się przyrostu demograficznego, tak silny nacisk kładzie się na politykę prorodzinną. Co prawda na razie, głównie starania tego rodzaju skupiają się na słowach i szczytnych akcjach, a nie na pomocy finansowej, której tak potrzebują młodzi rodzice. Pikniki rodzinne organizowane są z rozmaitych powodów. Są oczywiście takie, które tylko i wyłącznie skupiają się na promocji rodziny – trzeba, żeby wszyscy przyszli razem, wzięli udział w jakichś konkursach (ramię przy ramieniu) i po prostu cieszyli się swoją obecnością.
Na takich eventach pojawiają się też różnego rodzaju promocje – jeśli przyjdziesz z córką, dostaniesz drugą gałkę lodów gratis. Jeśli ubierzesz się w koszulkę w takim samym kolorze, jak twój syn – masz 50 % zniżki na karuzelę lub samochody. Ogólnie chodzi o to, by razem spędzić czas i dobrze się bawić. Jednak pikniki rodzinne organizuje się także przy okazji innych imprez – dni miasta, dożynki, weekend majowy, dzień wiosny, dzień teatru, początek wakacji, zakończenie ferii, jakieś projekty industrialne.
Podczas wszystkich tych okazji rodzic może wykazać się znajomością historii miasta lub regionu, techniki, folklorystycznych zwyczajów i utwierdzić dziecko w przekonaniu, że jest la niego autorytetem. Również Kościół propaguje rodzinne imprezy i kładzie nacisk na to, by rodziny się rozwijały i swoją postawą dawały innym świadectwo i stanowiły wzór do naśladowania. Rodzina ma stać się opoką w dzisiejszym zagmatwanym świecie. Oazą spokoju i ostoją tradycji.