Oldskul powraca! Płyty winylowe w wielkich „sieciówkach” ze sprzętem elektronicznym, kiczowate ubrania z cekinami, futerkami i poszerzanymi nogawkami i mankietami, oglądanie filmów na taśmie lub z kaset VHS.
Świat po raz kolejny przeżywa falę retro, które powraca w ubraniach, produktach, filmach i muzyce. Stylizacja i inscenizacja na lata 70, 80 i 90 trwa w najlepsze. Jak grzyby po deszczu powstają dyskoteki, w których ludzie bawią się wyłącznie do muzyki oldskulowej. Wiele filmów i przebojów muzycznych powraca do schematów i klisz, które rządziły 30, 20 i 10 lat temu.
Świat mody i urody po raz kolejny przeżywa retro renesans, a rozrywki takie jak np. kręgle, bilard, wrotki, łyżwy czy granie na automatach do gier powracają ze zdwojoną siłą. Fala pochodzi głównie zza oceanu, prosto z USA. Wraz z nią przychodzą do nas wszelkiego typu nowinki techniczne oraz tradycje, których do tej pory nie było w naszym kraju. Do takich tradycji może należeć Halloween, które ma grono licznych zwolenników w naszym kraju i jest traktowane jako dobra zabawa, zupełnie jak w Ameryce. To idealny czas, aby zdobyć dawno nie widziane produkty spożywcze, posłuchać zespołów muzycznych, które przestały istnieć lub obejrzeć film rządzący się prawidłami kiczu, tandety i slapstickowego humoru.
Obecnie wszystkie te rzeczy dostępne są z łatwością z racji rzeszy fanów, którzy „chomikują” np. stare egzemplarze komiksów oraz wielkiego popytu i prawideł mody i stylu, wykorzystywanego przez firmy komercyjne. Może warto dać się zwariować i wpaść w retro szał?